Płyn do dezynfekcji to Twój najlepszy przyjaciel i nie odstajesz się z nim na krok? Myjesz skrupulatnie ręce, by koronawirus nie miał szans? Spójrz na nie, to nie są tylko dłonie. Nadgarstek, a powyżej on – Twój zegarek. Sprawdź jak czyścić zegarek i dezynfekować go tak, by nie tylko był bezpieczny, ale także służył przez długi czas i wyglądał jeszcze lepiej.
W obecnej sytuacji dbanie o swój zegarek nabiera zupełnie nowego znaczenia. Już nie tylko musimy postarać się o to, by kurz czy piasek (np. na plaży) z niego szybko znikał, ale także by był bezpieczny dla naszego zdrowia. Dotykając codziennie różnych przedmiotów pamiętamy o higienie swoich rąk, ale często zapominamy o tym co jest powyżej – o naszej biżuterii, w tym o zegarku.
Czym myć zegarek?
Wcale nie musisz kupować specjalnego preparatu do mycia zegarków. Możesz wykorzystać to co masz w domu. W dezynfekcji zegarka świetnie sprawdzi się płyn bakteriobójczy, który używasz do rąk. Nasącz nim delikatną ściereczkę i przetrzyj tarczę oraz jej elementy, a następnie bransoletę. O tym jak obchodzić się z zegarkiem na pasku opowiemy w dalszej części. Jeśli chodzi o standardową pielęgnacje to wystarczy szare mydło czy płyn do mycia naczyń. Nie musisz kupować żadnych drogich detergentów. To co posiadasz w zupełności wystarczy, by Twoja biżuteria stała się czysta.
Wodoszczelny czy wodoodporny zegarek?
Konieczne będzie sprawdzenie klasy wodoszczelności zegarka, by mieć pewność, że woda nie uszkodzi jego mechanizmu. Weź pod uwagę też jego przeszłość – czy tej funkcji nie stracił. Zmniejszy to ryzyko zniszczenia zegarka i pomoże dobrać odpowiedni sposób czyszczenia. Sprawdź czy na szkiełku nie ma widocznych pęknięć, czy przylega dobrze do koperty. Kolejnym krokiem jest spojrzenie na koronkę. Musi być dobrze dociśnięta. Jeśli wydaje Ci się, że wszystko wygląda dobrze możesz przejść do kolejnego kroku – wyboru odpowiedniej techniki mycia i środka do czyszczenia.
Niska klasa wodoszczelności
Czym niższa klasa wodoszczelności tym bardziej powinniśmy uważać na sposób czyszczenia. W przypadku zegarka z wodoodpornością 3bar np. Benyar Blackibird, musimy pamiętać o nie zanurzaniu go w wodzie, a jedynie przetarciu go nasączoną niewielką ilością płynu ścierką. Przydatne mogą być patyczki higieniczne, które z łatwością dotrą do trudno-dostępnych miejsc. Uważaj z wykałaczkami, które mogą uszkodzić zegarek.
Średnia klasa wodoszczelności
Jeśli chodzi o średnią klasę wodoszczelności, jak w przypadku np. zegarka Smael Camouflage, możemy obchodzić się z nią nieco mniej ostrożniej. Nic się z zegarkiem nie stanie jeśli włożymy go do miski z wodą, jednak niezbyt głęboką. Należy unikać ostrego strumienia wody, który może uszkodzić mechanizm. Detergent nie musi być już tak delikatnie nakładany, a co więcej możemy go później spłukać.
Czego unikać?
Szczoteczka do zębów chociaż jest dobrym pomysłem w czyszczeniu np. fug, to lepiej unikać ją w kontakcie z zegarkiem. Tarcza jest delikatna, a szorstkie włosie może ją porysować. To samo tyczy się szorstkiego ręcznika kuchennego czy materiałowej szmatki. Najlepiej używać mikrofibry. Uważajmy też na żrące detergenty, które mogą uszkodzić bransoletę. Lepiej wybrać ten delikatny lub po prostu szare mydło. Pamiętajmy też, że nie każdy naturalny, eco środek jest bezpieczny dla naszego zegarka. Odrębną sprawą są zegarki na skórzanym pasku, które nie żyją w zgodzie z wilgocią i wodą. Te muszą być specjalnie traktowane, a przed czyszczeniem tarczy powinny być odpięte lub odpowiednio zabezpieczone np. folią spożywczą. O wiele lepiej sprawdzi się piana z szarego mydła, którą nakładamy na pasek, by po chwili przetrzeć go delikatną (i znów: uważajmy na ostrą teksturę) szmatką.
Czyszczenie zegarka i co dalej?
O ile tarczę zegarka lub jego bransoletę możemy wytrzeć szmatką z mikrofibry to z paskiem materiałowym lub skórzanym nie będzie już tak prosto. Zrezygnujmy z szybkiego suszenia zegarka i dajmy mu czas. Nie kładźmy go na gorącym kaloryferze ani nie traktujmy suszarką. Możemy w ten sposób nie tylko uszkodzić pasek, który może popękać, ale także mechanizm zegarka. Najlepszym wyjściem będzie „odsączenie” (uwaga na tarcie, by nie porysować zegarka) go ręcznikiem papierowym, a następnie położenie go na suchym papierze na jakiś czas. Aby zachować wysoką jakość skóry poleca się ją zaimpregnować olejem lub woskiem. W ostateczności może być to oliwa kuchenna.
Pamiętajmy o regularnym czyszczeniu naszego zegarka. To nie tylko przedłuży jego żywotność oczyszczając go choćby z kurzu, ale też zadba o nasze zdrowie i bezpieczeństwo. A i po takim czyszczeniu wygląda o niebo lepiej! Jeśli mamy wątpliwości czy czyszcząc go nie uszkodzimy mechanizmu zapytajmy o to eksperta lub poprośmy go o to, aby zrobił to za nas. My ze swojej strony gwarantujemy najlepsze rady i najlepszą jakość usług. Piszcie śmiało!